SIM Manager

Polonia Bydgoszcz
1. Emil Sajfutdinow
2. Dennis Andersson
3. Robert Kościecha
4. Tomasz Gapiński
5. Krzysztof Buczkowski
6. Mikołaj Curyło
7. Szymon Woźniak

Ostatnio edytowany przez Kuba14 (2012-09-20 17:21:51)

Fruwający Walasek

Podziałem punktów zakończył się mecz inaugurujący 7. kolejkę startów pomiędzy Stalą Rzeszów a Polonią Bydgoszcz. Z jednego punktu bardziej zadowoleni są gospodarze, gdyż remis wydarli dopiero w ostatnim biegu. Dla "Żurawi" najlepiej punktował Grzegorz Walasek., który zdobył 17 punktów, tylko raz przegrywając z Emilem Sajfutdinowem. Rosjanin zdobył dla Polonii 11 "oczek".

Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Piękną jazdę parą zaprezentowali Mikołaj Curyło i Szymon Woźniak. W drugim biegu mieliśmy niestety groźną sytuację. W pierwszym łuku bardzo groźnie wyglądający upadek zaliczył Dennis Andersson. Młody Szwed stał się ofiarą tzw. ”domina”. Pech chciał że uderzył go motocykl. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, na szczęście skończyło się jedynie na złamanym obojczyku. W powtórce żadnych szans rywalom nie dał Sajfutdinow. Po pierwszej serii stan meczu był sporym zaskoczeniem dla kibiców - 15:9 prowadzili goście.
W 5 gonitwie dnia kibice oglądali przepiękną walkę pomiędzy Joonasem Kylmakorpi a Szymonem Woźniakiem. Górą w walce pomiędzy młodością a doświadczeniem był znacznie starszy Fin. Pięknymi nożycami zawodnik Stali zapewnił sobie 3 punkty. Zawodem dla kibiców Polonii była postawa w tym biegu Emila Sajfutdinowa który jak przyznał, przekombinował z ustawieniami. - Po pierwszym biegu chcieliśmy jeszcze poprawić niestety poszliśmy w złą stronę i przywiozłem zero - tłumaczył Rosjanin.
W biegu czternastym  kierownictwo Stali wykorzystało podwójną zmianę taktyczną, dzięki czemu rzeszowianie zmniejszyli prowadzenie polonistów zaledwie do 2 punktów. W biegu piętnastym kibice oglądali bardzo ciekawą walkę pomiędzy Sajfutdinowem a Walaskiem. Obaj nie żałowali sobie ostrych ataków na granicy faulu, jednak zwycięski okazał się Polak, co - przy wygranej Crumpa nad Buczkowskim - dało Stali remis. Pomimo zdobycia jednego punktu na trudnym terenie, nie do końca był zadowolony menadżer bydgoszczan Kuba14. - Powinienem się cieszyć z punktu, jednak nie jestem zadowolony. Szkoda mi Dennisa Anderssona, bo poobijał się już w swoim pierwszym biegu. Każdy zawalił po jednym biegu, nie mam jednak pretensji do nikogo. Chciałbym wyróżnić postawę juniorów, bo nie w każdej drużynie zdobywają oni z bonusami 15 punktów - zakończył szkoleniowiec gości.

20.09.2012, Rzeszów, Rzeszów - Bydgoszcz
Speedway Ekstraliga

Stal Rzeszów - Polonia Bydgoszcz 45:45

Stal Rzeszów:
9. Jason Crump 11+1 (2,2,3,1,2*,1) [25]
10. Maciej Kuciapa 5+3 (1*,1*,2*,1) [14]
11. Rafał Okoniewski 4 (0,1,3,w,-) [22]
12. Joonas Kylmakorpi 4 (1,3,0,0,-) [17]
13. Grzegorz Walasek 17 (3,3,2,3,3,3) [26]
14. Łukasz Sówka 1 (0,0,1) [17]
15. Damian Michalski 3 (1,1,1) [14]

Polonia Bydgoszcz:
1. Emil Sajfutdinow 11 (3,0,3,3,2) [25]
2. Dennis Andersson 0 (u/-,-,-,-) [15] - kontuzjowany
3. Robert Kościecha 7 (3,2,1,0,1) [18]
4. Tomasz Gapiński 6+2 (2*,1*,0,3,0) [18]
5. Krzysztof Buczkowski 9+1 (2,3,2,2*,0) [21]
6. Mikołaj Curyło 5+1 (3,0,0,t,2*) [17]
7. Szymon Woźniak 7+2 (2*,0,2,1*,2) [17]

Bieg po biegu:
1. CURYŁO (63,63) (A), Woźniak (C), Michalski (D), Sówka (B) (1:5) (1:5)
2. SAJFUTDINOW (62,79), Crump, Kuciapa, Curyło (Andersson - u/-) (3:3) (4:8)
3. KOŚCIECHA (63,02), Gapiński, Kylmakorpi, Okoniewski (1:5) (5:13)
4. WALASEK (62,9), Buczkowski, Michalski, Woźniak (4:2) (9:15)
5. KYLMAKORPI (62,38), Woźniak, Okoniewski, Sajfutdinow (4:2) (13:17)
6. WALASEK (62,62), Kościecha, Gapiński, Sówka (3:3) (16:20)
7. BUCZKOWSKI (62,24), Crump, Kuciapa, Curyło (3:3) (19:23)
8. SAJFUTDINOW (62,66), Walasek, Michalski, Curyło (t) (3:3) (22:26)
9. CRUMP (61,92), Kuciapa, Kościecha, Gapiński (5:1) (27:27)
10. OKONIEWSKI (62,45), Buczkowski, Woźniak, Kylmakorpi (3:3) (30:30)
11. WALASEK (62,76), Woźniak, Kuciapa, Kościecha (4:2) (34:32)
12. SAJFUTDINOW (62,05), Curyło, Sówka, Okoniewski (w/u) (1:5) (35:37)
13. GAPIŃSKI (62,78), Buczkowski, Crump, Kylmakorpi (1:5) (36:42)
14. WALASEK (62,62) (C), Crump (A), Kościecha (B), Gapiński (D) (5:1) (41:43)
15. WALASEK (61,75) (D), Sajfutdinow (A), Crump (B), Buczkowski (C) (4:2) (45:45)

NCD: Walasek - 61,75 sek. w XV biegu

Wypowiedzi pomeczowe:
Rafał Okoniewski (0,1,3,w): Cieszę się że zdobyliśmy ten punkt. Mecz nam się nie układał jednak pokazaliśmy charakter. Marzy nam się udział w Play Off i będziemy się starać o to by spełnić marzenia.
Tomasz Gapiński (2*,1*,0,3,0): Ostatnio bardzo dobrze układa nam się z menadżerem, zdecydowanie jest to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Co do meczu szkoda, bo 2 punkty były bardzo blisko, jednak w kontekście bonusa jesteśmy zadowoleni z wyniku. Plan minimum zrealizowany.
Emil Sajfutdinow (3,0,3,3,2): Mecz był trudny. Po sześciu biegach porobiły się dziury, co utrudniało wyprzedzanie, mam nadzieję jednak, że kibicom się spotkanie podobało. Cieszę się, że na tak dalekim wyjeździe była liczna grupa kibiców z Bydgoszczy (ok. 150 fanów z Grodu Gryfa - dop.red.). To ważne, żeby nasi fani byli z nami.

Relację przygotował Kuba14

1. Filip Marach - 7
2. Troy Batchelor (Australia) - 19
3. Damian Balinski - 20
4. Przemysław Pawlicki - 21
5. Jarosław Hampel - 27
6. Tobiasz Musielak - 18
7. Piotr Pawlicki -  18

Pogrom pod Jasną Górą

W starciu outsiderów polskiej Ekstraligi, dziesiątkowana przez kontuzje ekipa Włókniarza Częstochowa nadspodziewanie łatwo pokonała w stosunku 54:36 drużynę Sparty Wrocław. Najlepiej dla "zielono-białych" punktował Grigorij Łaguta, który uzbierał komplet 18 punktów. Wśród Spartan zabrakło wyraźnego lidera - najskuteczniejsi byli Nicolai Klindt i  Sebastian Ułamek, jednak obaj zdobyli oni zaledwie po 8 punktów.

Osłabiona drużyna gospodarzy podeszła do spotkania bardzo zmotywowana. Już po pierwszej serii częstochowianie prowadzili 14:10. Kapitalnie na torze prezentował się szczególnie Mirosław Jabłoński. „Miras” imponował szczególnie dobrym przygotowaniem sprzętowym i świetnymi startami. To jednak był dopiero początek wrażeń dla fanów spod Jasnej Góry. Z drugiej serii startów kibice najlepiej zapamiętali 6 bieg, kiedy to Artur Czaja stoczył świetny bój z parą wrocławian. Po fatalnym błędzie na pierwszym wirażu, "Arczi" spadł z drugiej na czwartą pozycję. Junior "Lwów" najpierw świetnym atakiem przy krawężniku wyprzedził Fredrika Lindgrena a następnie desperackim atakiem na ostatnim okrążeniu uporał się z Taiem Woffindenem czym wywołał euforię na stadionie. Po dziesięciu biegach stan meczu wynosił 34:26. Częstochowianie jednak szybko odjechali rywalom i zagwarantowali sobie zwycięstwo przed biegami nominowanymi. Pieczęcią na tej wiktorii była gonitwa piętnasta, w której to eksportowa para Włókniarza Grigorij Łaguta i Daniel Nermark z dużą przewagą finiszowała przed duetem wrocławian.
Kolejna porażka Sparty przybliża wrocławian do strefy spadkowej, zaś zwycięstwo osłabionego Włókniarza na pewno doda wiary kibicom i zawodnikom w walce o spokojne utrzymanie.

22.09.2012, Częstochowa, Ekstraliga
Speedway Ekstraliga

Włókniarz Częstochowa - Sparta Wrocław  54:36

Włókniarz Częstochowa:
9. Grigorij Łaguta 18 (3,3,3,3,3,3) [28]
10. Rafał Szombierski 1 (0,-,0,1,-) [17]
11. Daniel Nermark 15+2 (2*,2,3,3,3,2*) [22]
12. Mirosław Jabłoński 10+2 (3,3,0,2*,1,1*) [17]
13. Grzegorz Zengota ZZ
14. Artur Czaja 9+1 (2,2*,0,2,1,2) [15]
15. Hubert Łęgowik  1 (0,1,0) [9]

Sparta Wrocław :
1. Sebastian Ułamek 8 (2,3,1,2,0) [19]
2. Nicolai Klindt 8+1 (1*,1,3,2,1) [18]
3. Fredrik Lindgren  1+1 (u,0,1*,0) [19]
4. Tai Woffinden 6 (1,1,2,2,0) [18]
5. Tomasz Jędrzejak 7+1 (2,1*,1,0,3) [20]
6. Patryk Malitowski 3 (1,2,0) [14]
7. Patryk Dolny 3 (3,0,0) [8]

Bieg po biegu:
1. DOLNY (64,09) (C), Czaja (B), Malitowski (A), Łęgowik (D) (2:4) (2:4)
2. ŁAGUTA (61,29), Ułamek, Klindt, Szombierski (3:3) (5:7)
3. JABŁOŃSKI (63,06), Nermark, Woffinden, Lindgren (u) (5:1) (10:8)
4. JABŁOŃSKI (63,18), Jędrzejak, Łęgowik, Dolny (4:2) (14:10)
5. UŁAMEK (62,54), Nermark, Klindt, Jabłoński (2:4) (16:14)
6. NERMARK (63,59), Czaja, Woffinden, Lindgren (5:1) (21:15)
7. ŁAGUTA (61,82), Malitowski, Jędrzejak, Czaja (3:3) (24:18)
8. KLINDT (63,8), Czaja, Ułamek, Łęgowik (2:4) (26:22)
9. ŁAGUTA (62,2), Woffinden, Lindgren , Szombierski (3:3) (29:25)
10. NERMARK (62,64), Jabłoński, Jędrzejak, Dolny (5:1) (34:26)
11. ŁAGUTA (62,58), Klindt, Szombierski, Lindgren  (4:2) (38:28)
12. NERMARK (62,96), Ułamek, Czaja, Malitowski (4:2) (42:30)
13. ŁAGUTA (61,55), Woffinden, Jabłoński, Jędrzejak (4:2) (46:32)
14. JĘDRZEJAK (64,08) (D), Czaja (A), Jabłoński (C), Woffinden (B) (3:3) (49:35)
15. ŁAGUTA (61,4) (B), Nermark (D), Klindt (C), Ułamek (A) (5:1) (54:36)

NCD: Łaguta - 61,29 sek. w II biegu

Relację przygotował Kuba14

Ostatnio edytowany przez Kuba14 (2012-09-22 15:31:25)

Sensacja w Gorzowie

Sensacyjnym rezultatem zakończył się mecz 7. kolejki Speedway Ekstraligi pomiędzy Stalą Gorzów a Unią Leszno. "Byki" po kapitalnym spotkaniu pokonały 47:43 drużynę prowadzoną przez Fabiana.  Do zwycięstwa leszczynian poprowadził Jarosław Hampel, który uzbierał 12 punktów. Wśród gospodarzy najlepiej punktował Niels Iversen, który zainkasował 13 punktów.

Początkowo to Stal nadawała tempo spotkaniu - po 4 biegach gospodarze prowadzili 14:10. Jednak to, co stało się w drugiej serii było prawdziwym nokautem w wykonaniu Unii. Uniści wygrali wszystkie 3 biegi w stosunku 5:1, deklasując rywali. Najlepszym przykładem jest bieg 7, w którym to Tobiasz Musielak objechał po zewnętrznej najpierw Michaela Jepsena Jensena a następnie pięknym atakiem przy krawężniku uporał się z Iversenem. Po tym biegu stan rywalizacji wyraźnie przechylił się na korzyść gości, a kibice na stadionie zaczęli wątpić w końcowe zwycięstwo. Po trzeciej serii gospodarze odrobili tylko 2 punkty. W tym momencie trybuny stadionu im. Edwarda Jancarza zaczęli opuszczać pierwsi fani.
Jednak przed biegami nominowanymi sytuacja cały czas była otwarta. Gorzowianie zmniejszyli prowadzenie gości tylko do 4 punktów. Jednak w 14. gonitwie wspaniały żużel pokazał Piotr Pawlicki. Przedstawiciel słynnego żużlowego klanu Pawlickich atomowym startem zapewnił sobie trzy punkty zostawiając w pokonanym polu Bartosza Zmarzlika oraz Tomasz Golloba. W 15. wyścigu klasę potwierdził Jarosław Hampel, czym przypieczętował zwycięstwo Byków.
To co działo się po meczu, to już osobna historia. Swoich nerwów na pomeczowej konferencji nie krył Fabian który odmówił komentarza, po czym z hukiem opuścił salę konferencyjną. Powściągliwy w swoich wypowiedziach był z kolei Maciek. - Pojechaliśmy bardzo dobre zawody od 5 biegu kiedy doprowadziliśmy do remisu, zaczęliśmy zwiększać przewagę i dzięki temu kontrolowaliśmy mecz. - stwierdził trener "Byków".

23.09.2012, Gorzów, Ekstraliga
Speedway Ekstraliga

Stal Gorzów - Unia Leszno 43:47

Stal Gorzów:
9. Niels Iversen 13 (3,1,3,3,1,2) [28]
10. Michael J. Jensen 3 (1,0,1,1,-) [21]
11. Tomasz Gollob 5+2 (1,1,-,2*,1*) [25]
12. Matej Zagar 7+1 (3,0,0,3,1*) [23]
13. Krzysztof Kasprzak 5 (3,0,2,0) [23]
14. Bartosz Zmarzlik 8 (2,1,3,2) [23]
15. Adrian Cyfer 2+2 (1*,0,1*) [12]

Unia Leszno:
1. Filip Marach 0 (0,-,-,0) [7]
2. Troy Batchelor 10+1 (2,2*,3,3,0) [19]
3. Damian Baliński 6+2 (2,2*,0,2*,0) [20]
4. Przemysław Pawlicki 5 (0,3,2,0,-) [21]
5. Jarosław Hampel 12 (2,3,2,2,3) [27]
6. Tobiasz Musielak 3+1 (0,2*,0,1) [18]
7. Piotr Pawlicki 11+2 (3,1*,3,1*,3) [18]

Bieg po biegu:
1. PI. PAWLICKI (60,47) (D), Zmarzlik (A), Cyfer (C), Musielak (B) (3:3) (3:3)
2. IVERSEN (59,21), Batchelor, Jensen, Marach (4:2) (7:5)
3. ZAGAR (59,92), Baliński, Gollob, Pr. Pawlicki (4:2) (11:7)
4. KASPRZAK (59,62), Hampel, Pi. Pawlicki, Cyfer (3:3) (14:10)
5. PI. PAWLICKI (60,4), Batchelor, Gollob, Zagar (1:5) (15:15)
6. PR. PAWLICKI (60,7), Baliński, Zmarzlik, Kasprzak (1:5) (16:20)
7. HAMPEL (58,9), Musielak, Iversen, Jensen (1:5) (17:25)
8. BATCHELOR (60,63), Kasprzak, Cyfer, Musielak (3:3) (20:28)
9. IVERSEN (60,08), Pr. Pawlicki, Jensen, Baliński (4:2) (24:30)
10. IVERSEN (59,96), Hampel, Pi. Pawlicki, Zagar (3:3) (27:33)
11. BATCHELOR (60,7), Baliński, Jensen, Kasprzak (1:5) (28:38)
12. ZMARZLIK (59,41), Gollob, Musielak, Marach (5:1) (33:39)
13. ZAGAR (59,38), Hampel, Iversen, Pr. Pawlicki (4:2) (37:41)
14. PI. PAWLICKI (59,57) (A), Zmarzlik (B), Gollob (D), Baliński (C) (3:3) (40:44)
15. HAMPEL (59,0) (B), Iversen (A), Zagar (C), Batchelor (D) (3:3) (43:47)

NCD: Hampel - 58,9 sek. w VII biegu

Piotr Pawlicki (3,1*,3,1*,3): Jestem zadowolony z dzisiejszego występu, ale szkoda że co dwa biegi robilem po jednym punkcie (śmiech). Nie no, tak na poważnie to było naprawdę znakomicie, zdobyłem dwucyfrową ilość punktów, a Unia znowu wygrała. Bardzo się cieszę z tego powodu.

Przemysław Pawlicki (0,3,2,0,-): Liczyłem na lepszy występ, bo wiem że stać mnie na więcej, ale mówi się trudno. Musi mnie usatysfakcjonować dobra postawa zespołu i zwycięstwo w niezwykle ważnym meczu.

Relację przygotował Kuba14

Gdańsk


1.    Piotr Świderski
2.    Zbigniew Suchecki
3.    Nicki Pedersen
4.    Thomas H. Jonasson
5.    Renat Gafurov
6.    Krystian Pieszczek
7.    Dominik Kossakowski

tor: przyczepny

"Anioły" latają wyżej niż "Jaskółki"

Apator Toruń po kapitalnym spotkaniu, przy komplecie publiczności pokonał w hicie kolejki Unię Tarnów w stosunku 48:42. Dla "Aniołów" najlepiej punktował Chris Holder. "Chrispy" zdobył 11 punktów, czym potwierdził swoją ostatnią dobrą dyspozycję. Dla tarnowian najlepiej punktował mistrz świata Greg Hancock, który dopisał do swojego dorobku 13 "oczek" i bonus. Wśród gości zawiedli Leon Madsen oraz Dawid Lampart, choć kibice najwięcej pretensji mieli do Janusza Kołodzieja.

Już początek meczu był interesujący - kapitalnie w 1. biegu spisał się Kamil Pulczyński. Młodszy z braci na dystansie w dziecinny sposób poradził sobie z Maciejem Janowskim. Gdy "Magic" szukał prędkości na szerokiej torunianin przejechał obok niego niczym ekspres, dając powody do radości kibicom zgromadzonym na Motoarenie. Po pierwszej serii rezultat 13:11 i grupa kibiców z Tarnowa (ok. 120) wierzy, że teraz "Jaskółki" spasują się z torem i zdołają wygrać mecz. Tak się jednak nie stało, a w 6. biegu bardzo dojrzałą jazdę zaprezentował Holder. Kangur starał jechać się parą z Emilem Pulczyńskim. Po siedmiu biegach miejscowi zwiększyli przewagę do 4 punktów i niespodzianka wisiała w powietrzu.
Trzecią serię startów mocno otworzyli torunianie: tym razem Holder doholował drugiego bliźniaka z Torunia. W następnym biegu drugi cios zadali zawodnicy Apatora. Przewaga wzrosła do 14 punktów. Euforia na Motoarenie zwiększała jeszcze nerwowość Jaskółek. Przed biegiem nr 14 goście mieli nadzieję jeszcze na remis. Jednak niezawodni okazali się być niepokorni „turbobliźniaki”, którzy zapewnili dwa punkty dla Apatora. W już nic nie znaczącym biegu 15 zwycięstwo odniósł z kolei Hancock.
Wśród gości na całej linii zawiedli Leon Madsen oraz Dawid Lampart, którego wyraźnie przerastają ekstraligowe realia. Najwięcej pretensji kibice mieli jednak do Janusza Kołodzieja, który po imponującym zwycięstwie w biegu czwartym, kompletnie spuścił z tonu. - Zawiodłem, trzeba to sobie jasno powiedzieć. Ciężko tak na szybko mówić o błędach, ale wydaje mi się, że zabrakło u mnie dobrego sprzętu i przede wszystkim zimnej głowy - stwierdził na pomeczowej konferencji Kołodziej.

28.09.2012, Toruń, Toruń - Tarnów
Speedway Ekstraliga

Apator Toruń - Unia Tarnów 48:42

Apator Toruń:
9. Ryan Sullivan 10+2 (3,1*,2*,2,2) [26]
10. Adrian Miedziński 8 (0,2,3,3,0) [21]
11. Darcy Ward 7+1 (3,1*,3,0,0) [24]
12. Karol Ząbik 1 (1,-,0,-) [14]
13. Chris Holder 11 (2,3,3,0,3) [27]
14. Emil Pulczyński 6+1 (1,2,2*,1) [17]
15. Kamil Pulczyński 5+1 (3,u,2*,0) [16]

Unia Tarnów:
1. Greg Hancock 13+1 (1*,3,0,3,3,3) [26]
2. Leon Madsen 3 (2,0,1,-) [19]
3. Martin Vaculik 7+1 (2,1,1,1*,2) [20]
4. Dawid Lampart 0 (0,0,-,-,-) [13]
5. Janusz Kołodziej 8+1 (3,0,1*,2,1,1) [27]
6. Maciej Janowski 10+2 (2,3,0,2,2*,1*) [21]
7. Jakub Jamróg 1 (0,1,-) [14]

Bieg po biegu:
1. K. PULCZYŃSKI (58,04) (D), Janowski (A), E. Pulczyński (B), Jamróg (C) (4:2) (4:2)
2. SULLIVAN (56,49), Madsen, Hancock, Miedziński (3:3) (7:5)
3. WARD (57,26), Vaculik, Ząbik, Lampart (4:2) (11:7)
4. KOŁODZIEJ (56,62), Holder, Jamróg, K. Pulczyński (u) (2:4) (13:11)
5. HANCOCK (57,64), E. Pulczyński, Ward, Madsen (3:3) (16:14)
6. HOLDER (56,3), E. Pulczyński, Vaculik, Lampart (5:1) (21:15)
7. JANOWSKI (56,39), Miedziński, Sullivan, Kołodziej (3:3) (24:18)
8. HOLDER (56,47), K. Pulczyński, Madsen, Hancock (5:1) (29:19)
9. MIEDZIŃSKI (57,44), Sullivan, Vaculik, Janowski (5:1) (34:20)
10. WARD (57,36), Janowski, Kołodziej, Ząbik (3:3) (37:23)
11. MIEDZIŃSKI (57,18), Kołodziej, Vaculik, Holder (3:3) (40:26)
12. HANCOCK (57,5), Janowski, E. Pulczyński, Ward (1:5) (41:31)
13. HANCOCK (57,22), Sullivan, Kołodziej, K. Pulczyński (2:4) (43:35)
14. HOLDER (57,44) (C), Vaculik (D), Janowski (B), Ward (A) (3:3) (46:38)
15. HANCOCK (57,64) (C), Sullivan (B), Kołodziej (A), Miedziński (D) (2:4) (48:42)

NCD: Holder - 56,3 sek. w VI biegu

Relację przygotował Kuba14